Ariana | Blogger | X X X X

31 stycznia 2018

Mój przyjaciel orzeł

Bohaterem filmu jest mieszkający w górskiej okolicy chłopiec o imieniu Lukas, który znajduje w lesie ranne pisklę orła. Lukas postanawia wyleczyć jego złamane skrzydło i nauczyć życia w dzikich ostępach. Zadanie jest bardzo trudne, bo ojciec chłopca nie pochwala jego planów, a sam orzeł jest na początku bardzo nieufny. Z czasem jednak relacja Lukasa z dzikim zwierzęciem zmienia się w niezwykłą przyjaźń i prowadzi do fascynujących przygód. Wielkim wsparciem dla Lukasa jest tajemniczy Danzer (Jean Reno), który jak nikt inny zna się na obyczajach dzikich zwierząt i otwiera przed chłopcem ich niezwykły świat.

Pora na małą zmianę klimatu. Zawszę piszę o przygodach psów i ich małych przyjaciół, więc dzisiaj dla odmiany chcę Wam przedstawić historię orła i chłopaka, który po stracie matki próbuje pogodzić się z przeszłością.

Lukas dość mocno przypomina mi Sebastiana z filmu Bella i Sebastian Obaj chłopcy prawnie wychowywani są przez mężczyzn, którzy cierpieli po stracie najbliższych, ale w praktyce wychowywał ich las. Obaj mieli przyjaciół w zwierzętach, które uważane są za dzikie i niebezpieczne.

Wszystko rozpoczyna się w malowniczych górach, kiedy w orlim gnieździe wykluwają się dwa pisklęta. Jak to bywa w naturze, ich ojciec ginie bezpowrotnie w walce z przeciwnikiem, a młode orlęta walczą o władzę. Słabsze przegrywa, wypada z gniazda, jest skazane na śmierć z głodu i z pazurów drapieżników. Dzieje się jednak coś niezwykłego chłopak, który i tak ma już za dużo na głowie postanawia go przygarnąć, może jest to spowodowane chęcią odnalezienia przyjaciela, kiedy nie ma wsparcia w ojcu.

Poruszającym wątkiem jest podpalenie domu przez Lukasa, jest to rzecz zupełnie przypadkowa, ale wywołuje ona wiele emocji w bohaterach. Chłopak, który jest bardzo zamknięty w sobie obarczony jest winą zabójstwa matki i zniszczenia domu. Nikt nie powinien być zdziwiony jego późniejszym zachowaniem.

Kolejną piękną rzeczą, jaka udało się wprost perfekcyjny sposób reżyserowi to piękne widoki gór i uchwycenie dzikiej przyrody. Kamerzyści naprawdę mocno musieli nagimnastykować się przed obiektywem, jak to w górach pogoda zmieniała się bardzo szybko. Za takie doskonałe ujęcia należą im się brawa na stojąco. Świetne jest to, że niektóre momenty wypełnione są ciszą a mimo to każdy rozumie.

W roli Lukasa został obsadzony Manuel Camacho jest już dość rozpoznawalny po filmie Wśród wilków nakręconym także przez Gerarda Olivaresa. Jestem szczerze zaskoczona jego świetną grą aktorską i świetnym porozumieniem ze zwierzęciem. W inne role wcielili się:
Jean Reno – Danzer (główny narrator zastąpiony w Polskiej wersji przez Władysław Kowalski)
Tobias Moretti – Keller (ojciec Lukasa)

Mimo dość krytycznych opinii uważam, że film bardzo poruszył nie tylko mnie. Ciekawa fabuła, doskonała nie tylko dla dzieci. Idealny do mroźnego wieczoru z herbatką w dłoni ( no i może jakimś ciasteczkiem )Możemy oglądać całą rodzinką na wielkiej kanapie, albo samemu w przytulnym fotelu. Mimo lekkich niedociągnięć, nad którymi nie mam zamiaru się roztrząsać, uważam film za wyśmienity i godny polecenia.

Wiem, wiem film wyszedł dość dawno temu ale wydaję mi się, że sytuacje poruszone w nim są aktualne teraz, za rok czy za 26 lat.

10