Ariana | Blogger | X X X X

17 lipca 2017

Pomyślmy o ,,Niebieskich migdałach''



Cześć i czołem

Na pewno nieraz, jak ja, myśleliście o przysłowiowych niebieskich migdałach. W Internecie spotkałam się z dwoma ogólnymi definicjami tego słowa

1.       Marzyć, być myślami gdzieś daleko, nie zwracać na nic uwagi, być pogrążonym w myślach.

2.       Myśleć o niebieskich migdałach to znaczy myśleć o głupstwach, nie zajmować się daną rzeczą.

Sądzę, że obie wersje są słuszne, chociaż druga jest nieco za surowa. Ale dzisiaj nie przyszłam do Was z ocenianiem trafności odpowiedzi, ale z recenzją pewnej książki. Kto ją czytał pewnie już wie, że chodzi mi o książkę ,,Niebieskie migdały.’’

Książka składa się z pięciu opowiadań:

·         ,, Chłopak Beaty’’ – główną bohaterką jest Eliza, która wraz ze swoją przyjaciółką, tytułową Beatą organizują podwójną randkę. Beata oczarowana Oskarem nie zwraca uwagi na jego przekręty. Eliza zaczyna coś węszyć, ale kumpela posądza ją o zazdrość. Wybuchnie z tego niezła heca.

·         ,, Cztery łzy’’ – o tej powieści już wspominałam, jeśli chcecie się o niej więcej dowiedzieć zapraszam do zajrzenia pod ten link Cztery łzy

·         ,,Lina Karo’’ – a raczej ukrywająca się pod tym pseudonimem Karolina. Jej wiecznie zajęci pracą rodzice nie dostrzegają jej zaangażowania w naukę. Osamotniona Karolinka zaczyn kłamać i powoli zaczyna wierzyć w wymyślone sytuacje, rzeczy i ludzi. W końcu jednak gubi się w swych kłamstwach i zaczyna traci ważnych dla siebie ludzi, których wcześniej nie dostrzegała.

·         ,,Furteczki’’ - Siostry Laura i Hania wychowuje  surowa babcia. Przez wiele lat mieszkania u niej nauczyły się jak omijać obowiązki. Ta nauka przełożyła się też na inne dziedziny ich życia. Ale do ich klasy przybywa Martin, który dodaje kolorów ich szarym żywotom.

·         ,,Piąteczka’’ – Ola wiedzie prym szkolnej mistrzyni sportu, ma dobre oceny i stałe koleżanki, zawsze po szkole zajmuję się rozwydrzonymi dziećmi siostry i śliniącym się wiecznie psem. Takie życie jej odpowiada. Ale pewnego dnia postanawia trochę je rozbarwić i pisze list do pewnego chłopaka. Lecz życie ma co do niej inne plany. Do sąsiedztwa wprowadza się chłopak w jej wieku, jej siostra znów zostanie mamą, pojawiają się problemy zdrowotne, ale czy to na pewno koniec jej marzeń o sporcie?

Mam nadzieję, że Wy, tak jak i ja, będziecie czytać tą książkę z wypiekami na polikach.

                            

                                                                                                                                             Wasza Mimi


0