Ariana | Blogger | X X X X

29 lipca 2017

Czytając ,,Między wierszami''



Zastanawialiście się kiedyś jak to być sławnym i bogatym? Na pewno tak. Natomiast Reid Alexsander ma tego po wyżej uszu. Ma pieniądze i tysiące fanek. Prowadzi imprezow
y tryb życia i nie szczędzi sobie alkoholu. Każdy go zna i uwielbia. Tymczasem początkująca aktorka Emma dopiero zaczyna swoją przygodę z filmem. Zawsze była uważna i ostrożna. Taka chce pozostać.

         Nagle te dwie odmienne istoty mają zagrać parę w pewnym filmie. Niestety nie jest to takie łatwe zadanie, ponieważ okazuję się, że skrywają jakąś część siebie. Ale czy potrafią się przed sobą otworzyć? Jednak ktoś chce im przeszkodzić. I jakby się to mogło wydawać na początku, ta osoba chce tylko dobra Emmy. Ale co z tego wyjdzie?

     Czy Reidowi uda się zapomnieć o przeszłości? A czy Emma będzie starała się o swoją przyszłość?

           Książka sama w sobie jest super. Szczerze mówiąc do przeczytania jej zachęcił mnie chwytliwy tytuł. Jednak wychwyciłam parę błędów. Są to zwykłe chochliki drukarskie. Mnie udało się złapać trzy. Nie dziwię się, ani autorce, ani osobie, która wykonywała korektę, ponieważ jest to naprawdę gruba książka. Cała książka była świetna. Mnóstwo ciekawych wątków i zwrotów akcji. Wszystko dopięte na ostatni guzik, bohaterowie dopracowani w każdym szczególe. Świetny początek i rozwinięcie akcji. Ale czegoś mi tu brakuję… końcówki. Co prawda Emma spełnia swoje marzenia, ale Reid wciąż pozostaje w tym samym miejscu. W połowie książki zaczyna się zmieniać. ( Nie będę się rozpisywać na ten temat, ponieważ nie chcę Wam spojlerować, ale w jego życiu nachodzą poważne zmiany) A tu nagle pod koniec książki- trach! Wszystko jest po staremu. Zupełnie jak na początku. Cicho liczyłam na jakąś, choćby znikomą, zmianę. A tu nic! No trudno. Gdyby natomiast opisywać tu samą Emmę, ta opowieść byłaby fantastyczna.

        
                                                                                                                                     Mimi💓
0